Cyfrowa rewolucja w leasingu – co to oznacza dla Ciebie jako przedsiębiorcy?


Każdy podpis pod umową leasingową wiąże się z grubym plikiem papierów, kilkoma spotkaniami i nieodłączną obecnością kuriera z dokumentami. Tak wygląda codzienność – nie tylko moja jako doradcy, ale przede wszystkim moich klientów. Ilekroć ktoś prowadził firmę gdzieś dalej ode mnie, nawet na drugim końcu Polski, cały proces stawał się jeszcze bardziej uciążliwy. A przecież w dzisiejszym świecie każda godzina ma znaczenie.
Dlatego z ogromną ulgą i nieukrywaną radością obserwuję nadchodzące zmiany. Od maja 2025 roku leasing w Polsce ma wreszcie wejść w erę cyfryzacji. I nie chodzi tu o kosmetyczne poprawki. To będzie prawdziwa rewolucja.
Dotychczasowe przepisy wymagały zawarcia umowy leasingowej w formie pisemnej – czyli z fizycznym podpisem albo przy użyciu kwalifikowanego podpisu elektronicznego. A ten, choć brzmi nowocześnie, wcale nie był łatwy do zdobycia. Wymagał wizyty w punktach weryfikacyjnych, dodatkowych opłat i cierpliwości. Sprawiało to, że coś, co powinno być szybkie i wygodne, zamieniało się w kilkudniowy proces.
Dla klientów, którzy działają dynamicznie i muszą reagować na okazje rynkowe – to była często przeszkoda nie do przeskoczenia.


Co zmienia pakiet deregulacyjny?
Ministerstwo Rozwoju i Technologii wprowadza rozwiązanie, które całkowicie odmieni naszą codzienność w branży leasingowej. Umowy leasingowe będzie można podpisywać elektronicznie – bez kwalifikowanego podpisu, bez wychodzenia z biura, a nawet... przez SMS lub e-mail.
To znaczy, że przedsiębiorca, który właśnie znalazł idealny samochód, urządzenie czy maszynę na leasing, nie będzie musiał organizować czasu na formalności. Wszystko załatwi zdalnie, szybciej i prościej. Dosłownie w kilka kliknięć.
Jednym z większych problemów w procesie leasingowym były do tej pory weksle – te tradycyjne, papierowe. Musiały być fizycznie podpisywane, przesyłane, archiwizowane. Nowe przepisy wprowadzają e-weksle, które będzie można wystawić elektronicznie. Dla klienta – mniej biegania. Dla nas, doradców – większa efektywność. Dla wszystkich – mniej papieru.


Czy branża jest gotowa na te zmiany?
Zdecydowanie tak. Już w 2024 roku niektóre firmy leasingowe, we współpracy z platformą Autenti, zaczęły wprowadzać możliwość podpisywania umów w pełni online. Działało to na podstawie kwalifikowanego podpisu elektronicznego, ale pokazało, że zarówno my – jako branża – jak i klienci, jesteśmy gotowi na cyfryzację.
To był taki test przed prawdziwą rewolucją. I test zdany na piątkę.
Wiem, że wiele osób może mieć obawy: „Czy to na pewno bezpieczne?”, „Czy ktoś nie podpisze za mnie umowy?”. To naturalne pytania. Ale spokojnie – cyfrowe umowy są tak samo, a często nawet bardziej bezpieczne niż papierowe. Każdy dokument jest szyfrowany, każde kliknięcie rejestrowane, a dane chronione zgodnie z najwyższymi standardami.
Co więcej, leasingodawcy inwestują w zaawansowane systemy zabezpieczeń, a sam proces zostaje objęty audytami i kontrolami. W praktyce oznacza to mniej miejsca na pomyłki, błędy czy nieporozumienia.


Przyszłość leasingu - szybciej, taniej, wygodniej
Cyfryzacja przyniesie oszczędności – szacuje się, że nawet 15 milionów złotych rocznie. Ale dla przedsiębiorców największą korzyścią będzie czas. Szybko podpisana umowa to szybciej zrealizowana inwestycja. A w dzisiejszym świecie przewagę zyskują ci, którzy działają szybko i sprawnie.
Na horyzoncie pojawia się też automatyczna weryfikacja zdolności kredytowej – znana z sektora bankowego. Jeśli wejdzie w życie, proces leasingowy będzie jeszcze prostszy. Jedno kliknięcie, kilka sekund, i decyzja gotowa.
Kolejnym wyzwaniem jest edukacja rynku. Nie każdy przedsiębiorca od razu zaufa cyfrowym rozwiązaniom. Część z nich wciąż woli „papier w ręku”. I to jest zrozumiałe. Dlatego naszym zadaniem – jako doradców – będzie pokazanie, że to działa, że jest to proste, że jest to naprawdę wygodne.
Bo nie chodzi o technologię samą w sobie. Chodzi o to, żeby przedsiębiorca mógł skupić się na rozwoju swojej firmy, a nie na papierach i formalnościach.


Podsumowanie
Cyfryzacja leasingu to nie przyszłość. To teraźniejszość, która dzieje się na naszych oczach. Zmiany, które nadchodzą w maju 2025 roku, to długo wyczekiwana odpowiedź na potrzeby rynku.
Jako doradca leasingowy mogę tylko powiedzieć jedno: cieszę się, że wreszcie będę mógł zaproponować moim klientom leasing na miarę XXI wieku. Bezpieczny, szybki i dostępny z każdego miejsca w Polsce.


Jeśli zastanawiasz się, nad wzięciem leasingu. Pomogę znaleźć Ci optymalne rozwiązanie, dopasowane do specyfiki Twojej działalności i Twoich potrzeb. Zaufaj specjalistom i rozwijaj swój biznes bez ograniczeń!